Serwis świadomych rodziców radosnych dzieci

(Nie)pewne jak w banku krwi pępowinowej?

Znalazłem dziś informację na temat kontroli przeprowadzonej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w bankach krwi pępowinowej, z której wynika, że "procedury stosowane przez banki krwi pępowinowej mogą naruszać interesy ich klientów ".



Skontrolowane przez Urząd placówki to: Polski Bank Komórek Macierzystych z Warszawy, ActiVision Life z Warszawy, Europejski Bank Krwi Pępowinowej „Macierzyństwo” z Krakowa, Cryo-Save Polska z Łomianek, Novum Bank Krwi Pępowinowej z Warszawy, Progenis z Krakowa, Zachodni Bank Komórek Macierzystych „Zdrowie Dziecka“ z Poznania i Longa Vita ze Szczecina. Kontrola wykazała, że wszyscy przedsiębiorcy stosują postanowienia, które mogą naruszać interesy konsumentów.

Zastrzeżenia UOKiK dotyczą przede wszystkim:
- wyłączenia lub ograniczenia odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy,
- stosowania postanowień ograniczających dochodzenie roszczeń,
- wyłączenia obowiązku zwrotu konsumentowi uiszczonych opłat za świadczenie nie spełnione w całości lub części
- ograniczenia możliwości wypowiedzenia umowy przez konsumenta w każdym czasie i zwrotu wpłaconych środków,
- dysponowania przez przedsiębiorców próbkami komórek macierzystych w przypadku wygaśnięcia umowy lub jej rozwiązania z winy konsumenta.

Mi prywatnie najbardziej "spodobała się" cytowana w raporcie klauzula "Deklaruję, że rozumiem, że pobrane komórki macierzyste przechodzą na własność spółki w wypadku nie otrzymania przez nią podpisanej umowy i/ lub nie wniesienia opłat w wyznaczonych terminach". Oznacza ona, że przechowywane dla mojego dziecka komórki mogą przestać być naszą własnością, gdy poczta zagubi umowę lub gdy spóźnię się o jeden dzień z opłaceniem kolejnej raty.

Czy macie jakieś doświadczenia pozytywne lub przykre z bankami krwi?