Często na placu zabaw słyszę: "Moje dziecko nie chce wcale jeść". Niektóre mamy mówią, że chciałby, aby ich dziecko jadło tak ładnie, jak moje. Co zrobić, aby dziecko chciało jeść? Czy można jakoś rozwiązać ten problem?

Może być wiele powodów takiego stanu rzeczy. Na co zwrócić uwagę, gdy podejrzewamy, że nasze dziecko je za mało, albo wcale nie je?

Możliwe sytuacje:
1. Dziecko dostaje zapychacze między głównymi posiłkami. Często rodzice mówią, że dziecko jest niejadkiem, a nie widzą, jak dziecko pochłania setki kalorii w postaci: chrupek, ciasteczek, paluszków, cukierków, żelków, lizaków, chipsów, słodkich serków, jogurtów, soków, napojów itp.
2. Dziecko jest chore, a przez to ma mniejszy apetyt. Każda choroba może powodować zmniejszenie apetytu. Szczególnie niebezpieczna dla małego dziecka może być anemia, dlatego gdy pojawia się brak apetytu u dziecka warto wykonać badania krwi pod kątem występowania niedoborów żelaza.
3. Pogoda wpływa na apetyt dziecka. Przykładowo w upalne dni dzieci, podobnie jak dorośli, mogą mieć mniejszą ochotę na jedzenie.
4. Dziecko zjada odpowiednią ilość pokarmów, a rodzicom wydaje się, że jest to mało. Trzeba pamiętać, że zapotrzebowanie energetyczne u dziecka jest mniejsze niż u dorosłego człowieka. Być może dziecko zjada wiele małych porcji w ciągu dnia, które w sumie zaspokajają zapotrzebowanie małego organizmu.
5. Dziecko ma mniejszy apetyt przy posiłku, który został poprzedzony bardzo sytym posiłkiem. Sama często tak mam, że gdy zjem obfitą kolację, to rano mam ochotę tylko na filiżankę gorącej herbaty.
6. Atmosfera spożywania posiłków nie sprzyja konsumpcji. Nerwowa atmosfera przy jedzeniu, krzyki, brak możliwości samodzielnego jedzenia, brak towarzystwa do jedzenia itp. mogą odpychać dziecko od stołu.

Co zrobić, gdy dziecko nie chce jeść? Jak poprawić apetyt u dziecka?

1. Sprawdź, czy dziecko nie jest chore.
W pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy nie jest spowodowane to jakąś chorobą.
2. Wyeliminuj zapychacze.
Bardzo ważne jest wykluczenie anemii. Gdy wszystko jest ok, to zalecane jest usunięcie z jadłospisu WSZYSTKICH zapychaczy. Słodkie napoje należy zastąpić wodą.
3. Przygotuj atrakcyjnie wyglądające dania.
Należy pamiętać o tym, że na początku jemy oczami, stąd też bardzo ważne jest to, jak wygląda posiłek. Przykładowo kanapka z oczami z rzodkiewki, ustami z pomidora i włosami ze szczypiorku będzie smakowała lepiej, niż kanapka wykonana z tych samych składników ułożonych w dowolny sposób.
4. Pozwól dziecku samodzielnie przygotowywać jedzenie.
Posiłki przygotowane samodzielnie przez dzieci lub przez dzieci z pomocą dorosłego smakują lepiej.
5. Jedzcie wspólnie.
Najlepiej do stołu zasiadać całą rodziną i pozwalać dziecku na samodzielność. Z pewnością obrus nie pozostanie biały i mogą pojawić się na nim plamy, ale to niewielka cena za naukę samodzielności i dobry apetyt dziecka. Poza tym wspólne siadanie do stołu pokazuje dziecku, że jedzenie jest czymś przyjemnym, i że jeść muszą wszyscy.
6. Nie zmuszaj dziecka do jedzenia.
Zmuszanie dziecka do jedzenia/wpychanie na siłę jedzenia może raczej zrazić dziecko do jedzenia niż zachęcić.
7. Rozmawiaj o jedzeniu.
Warto jest również porozmawiać z dzieckiem o tym, jak ważne jest właściwe odżywianie organizmu, żeby być zdrowym, żeby dobrze się rozwijać, żeby rosnąć... Powiedz dziecku o konsekwencjach niejedzenia - brak siły do zabawy, chorowitość, wypadanie włosów...
8. Nie przyklejaj dziecku etykietki niejadka.
Nie nazywaj swojego dziecka niejadkiem, bo dziecko może przyjąć rolę "niejadka", w którą jest nieświadomie przez Ciebie wpychany - uzna, że takie jest i nikt/nic nie może tego zmienić. Może to też być samospełniające się proroctwo.
9. Lekarstwa, zioła na poprawę apetytu.
Można skorzystać z różnych ziół, suplementów diety i lekarstw na poprawę apetytu. Warto też pamiętać, że wysiłek fizyczny i ruch na świeżym powietrzu wzmagają apetyt.

A czy Twoje dziecko jest niejadkiem?